Na zewnątrz nie da się wytrzymać. Szczerze od zawsze lubiłam jak jest zimno, a nie gorąco ... Przynajmniej jest taki lekki wiaterek.
Na reszte wakacji nie mam już w planach wyjazdów. Ale dalej na mojej liście rzeczy do zrobienia jest:
-generalne sprzątanie pokoju
-przyczytanie książek wypożyczonych na początku wakacji
-skończenie wyszywania poduszki
Te chyba są takie ważniejsze, ale takich innych, drugorzędnych jest masa!
jakieś jeziorko tak na ochłodzenie ... :)