pretty day!

Hej !
Ale dzisiaj piękny dzień był! I nadal jest, bo widać jeszcze ostatnie promienie w zachodzącego słońca.
Trochę przed południa poświęciłam na naukę.
Fizyka, matma, angielski, chemia.. Ale najważniejsze, że umiem :)
Po obiedzie poszłam na spacer z mamą i bratem. Ale nazbierałam kwiatów! Jakie to fajne uczucie wyjść na pole i słuchać śpiewu ptaków po tak długiej zimie. Gdy już wracaliśmy złapał nas deszcz, ale naszczęśnie ubrałam nie przemakalną kurtkę^^

Zdjęcie takie wiosenne wyszukane z grafiki...^^

Bye

muffinki

Hello!
W tym poście pokaże wam natomiast moje muffinki. Upiekłam je na święta. Po raz drugi piekłam muffinki. Pierwszy raz to był dokładnie rok temu, też na święta Wielkanocne. Niestety trafiłam na zły przepis. Za bardzo wyrosły i smakowały jak gofry, a nie muffinki. Zraziłam się do muffinek i nie miałam ochoty ich piec. Ale przed świętami postanowiłam, że spróbuję jeszcze raz. Tym razem postawiłam na sprawdzony przepis, który znalazłam u blogerki Ankyls. 

I udało się ! Nawet nie wiecie jak się cieszę. Wszystkim bardzo smakują. Nawet udało mi się je tak ładnie udekorować, jak na pierwszy raz. :)

Pieczecie muffinki? Czym je dekorujecie?

Bye.